AWOKADO LIGHT – DIETETYCZNA WERSJA KALORYCZNEGO OWOCU

Ostatnim hitem okazuje się być awokado light, które zostało wynalezione przez hiszpańską firmę ISLA BONITA. Fenomenem produktu jest nie tylko jego obniżona ilość tłuszczu, tak pilnowana przez osoby będące wiecznie na diecie. Czy jest zdrowotny powód na awokadowy hype?

DIETETYCZNE AWOKADO, CZYLI ODTŁUSZCZONY OWOC

Dla niektórych nowością okaże się już sam fakt, że awokado to owoc a nie warzywo :) Na tych newsach nie poprzestaniemy! Super zaskakująca jest zawartość tłuszczu w produkcie, który w wersji odłuszczonej zawiera go aż o 30% mniej (choć w internecie można znaleźć również informacje o 70%-wym odtłuszczeniu). I już w tym miejscu zaczynają się dyskusje pomiędzy dietetykami. Jedni są negatywnie nastawieni do dietetycznego wynalazku, który przecież ma zredukowaną ilość tych DOBRYCH kwasów tłuszczowych, inni zaś biją brawo i czekają na możliwość wypróbowania zielonego cudu.

Zobacz również wpis o tradycyjnym awokado

ZA I PRZECIW SPOŻYWANIU AWOKADO LIGHT

Dobry czy niedobry to jednak tłuszcz, którego ilości muszą pilnować nie tylko osoby odchudzające się. Kto jeszcze skorzysta na roślinnym wynalazku? Osoby z zaburzeniami metabolicznymi, które oczywiście powinny dbać o jakość tłuszczu ale również o jego ILOŚĆ! Warto wspomnieć też o osobach pozostających na diecie lekkostrawnej, np. z chorobami wątroby czy trzustki, które muszą restrykcyjnie dbać o ilość dostarczanego tłuszczu z dietą, by nie wzmagać dolegliwości bólowych. Dla nich takie rozwiązanie może okazać się pomocne, choć nawet awokadowa przyjemność w wersji light powinna być kontrolowana. Zwróćmy uwagę na sportowców pozostających na diecie wysokowęglowodanowej, oni wraz z weganami #highcarbteam mogą stać się docelowymi konsumentami dla wspomnianej firmy ISLA BONITA.

Być może znowu uda nam się zaskoczyć Ciebie drogi czytelniku, przytaczając kolejny argument za pojawieniem się na rynku odtłuszczonego awokado. Za pewne wegetarianie i weganie w tym punkcie się zdziwią jeśli przytoczymy ich jako grupę, która powinna uważać na tradycyjne awokado. Dlaczego? Przecież zawiera niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT), które w bardzo uogólniony sposób uważane są za zdrowe i polecane w profilaktyce chorób metabolicznych?! Nie bez znaczenia jednak pozostaje ich rodzaj i proporcje poszczególnych kwasów tłuszczowych, które powinny oscylować wokół 1:4 odpowiednio dla kwasów tłuszczowych omega-3 i -6. Nie jest to problemem w diecie zawierającej tłuste ryby i dostarczające kwasy EPA i DHA, jednak dieta wegetariańska przeważa w źródła tłuszczów omega-6. W konsekwencji mogą pojawić się niedobory niezbędnych kwasów EPA i DHA i zwiększona tendencja do stanów zapalnych. Skład tłuszczu tradycyjnego awokado w znaczny sposób odchodzi od zalecanej proporcji 1:4, co może być problematyczne w bilansowaniu diety roślinnej (choć dalej możliwe!!!). Nie znaczy to, że wegetarianie mają się trzymać z daleka od awokado - bardziej chodzi o świadomą konsumpcję tego owocu. W takim wypadku dietetyczne awokado może okazać się lepszym wyborem.

To co jeszcze wyróżnia głównego bohatera tego wpisu to mniejsza tendencja do brązowienia, dłuższy czas przydatności spożycia (wolniej się utlenia) jak i krótszy okres oczekiwania na dojrzałość owocu. Brzmi obiecująco!

Niestety awokado light jest dostępne w sprzedaży tylko na terenie Hiszpanii, dlatego na ten moment jest dla nas jedynie dietetyczną ciekawostką. Pozostaje nam wierzyć, że już w krótce pojawi się w naszych sklepach, choć jego cena może okazać się dużo wyższa, w porównaniu do swojej tradycyjnej wersji.

PODSUMOWUJĄC:

+ mniejsza ilość kalorii

+ mniejsza ilość tłuszczu, co może pomóc wielu osobom i dietetykom w bilansowaniu diet niskotłuszczowych

+ miękka, przyjemna konsystencja

+ krótszy czas potrzebny do dojrzewania owocu (szybciej dojrzały)

+ dłuższy okres przydatności

+ większy wybór na rynku
 

- zła dostępność

- ewentualna cena