BRETARIANIZM – CO TO JEST?
Znacie takie pojęcie jak bretarianizm? Jak pierwszy raz o tym usłyszałam, to przez myśl mi przeszło – hm to chyba musi być jakaś dieta, może jakaś odmiana wegetarianizmu, podobna końcówka. Chwilkę żyłam w takim przekonaniu, aż moja ciekawość sięgnęła zenitu i zabrałam się za research. To, co odkryłam bardzo mnie zdziwiło, zszokowało, przeraziło i zastanowiło.
CZYM JEST BRETARIANIZM ?
Jest to odżywianie światłem, energią. Brzmi dziwnie ? Bardzo. Można to zaklasyfikować do stylu życia, sposobu na życie, coś jak joga albo może sekta. Wyznawcy bretarianizmu wierzą, że ludzie nie potrzebują pożywienia, wystarczy im energia świetlna, zupełnie jak roślinom. A co to oznacza ? WOLNOŚĆ, bo przecież potrzeby fizjologiczne to coś, co ludzi ogranicza – brak jedzenia to brak ograniczeń, bo jak się domyślamy inne potrzeby fizjologiczne, np. wypróżnianie też ustają.
Zobacz również: Joga a Zespół Jelita Drażliwego
JAK ZOSTAĆ BRETARIANINEM ?
Reguły mówią, że trzeba do tego dojrzeć. Wynika to bardziej z potrzeby serca, jak będziemy na to gotowi, nasz organizm po prostu przestanie łaknąć, wszystko wypełni energia. Podobno czasami inicjacja trwa kilka lat. Prawdopodobnie korzyści jest wiele, bretarianie potrafią żyć pełnią życia, śpiąc jedynie 2 godziny na dobę.
BRETARIANIZM - CO NA TO NAUKA ?
No cóż badania naukowe dowodzą, że człowiek potrafi przetrwać bez pokarmu kilka tygodni, jeżeli chodzi o wodę nie wygląda to już tak kolorowo – bez wody przeżyjemy zaledwie kilka dni. Badania naukowe dotyczące zdrowia organizmu osób będących na tej diecie – takich brak. Na portalach internetowych możemy znaleźć osoby, które podobno całkowicie uniezależniły się od jedzenia i wyznają zasady bretarianizmu, np. znany polski wokalista Jacek Łoszczak (Stachursky). Potwierdzeń naukowych, które mogłyby konkurować z tymi świadczącymi o braku możliwości przeżycia bez wody – brak.
CO NA TO DIETETYCY ?
Hm… no cóż przyglądając się badaniom, informacjom w Internecie, a przede wszystkim czymś, co jest bezapelacyjnie najistotniejsze, czyli faktom, nie polecamy tego typu sposobów na życie. Uważamy, że jedzenie nie jest czymś, co nas ogranicza – wręcz przeciwnie. Jest sposobem na realizowanie pasji - gdy ktoś lubi gotować, sposobem na wspólne spędzanie czasu – na kolacji z rodziną, sposobem na utrzymanie zdrowia. Jest przede wszystkim energią – tą, która jest niezbędna do pracy każdej komórce naszego ciała. Skupmy się chociażby na wodzie. Stanowi około 60% naszego ciała, więc zupełnie nie wyobrażamy sobie możliwości przeżycia bez niej, no chyba, że ta już obecna na diecie bretariańskej przekształci się w energię. Kto wie, może wtedy zaczniemy świecić…
Zapoznaliśmy Was z tą ciekawostką, która zaczyna krążyć w Internecie i czasopismach i bazując na naukowej wiedzy polecamy, byśmy potraktowali ją tylko, jako ciekawostkę i pamiętali, że najlepszym rozwiązaniem dla naszego zdrowia jest prawidłowo zbilansowana dieta i odpowiedni styl życia.
Przeczytaj również czym jest fleksitarianizm i na czym polega.