10 BOMB KALORYCZNYCH
Chcąc utrzymać smukłą sylwetkę powinniśmy szczególnie uważać na obecne w naszym codziennym życiu bomby kaloryczne. Z pewnością kaloryczność niektórych produktów z poniższej listy jest Ci doskonale znana, ale inne mogą zdecydowanie zaskoczyć. Istotne jest jednak to, że wszystkie z nich są nie tylko tuczące, ale także a może przede wszystkim, bardzo niekorzystnie wpływające na stan naszego zdrowia. Z tego też powodu powinny się pojawiać w naszym jadłospisie jak najrzadziej albo wcale. Większość opisanych przekąsek i napojów to nie tylko puste kalorie, ale także produkty niebezpieczne, obfitujące w tłuszcze trans, ogromne ilości rafinowanego cukru, sztuczne barwniki, konserwanty i polepszacze smaku.
Zobacz również: Czego nie jeść aby schudnąć Dlaczego nie mogę schudnąć
1. Słone przekąski
Większość z nich wygląda nieszkodliwie, ba może nawet zdrowo. Przecież kukurydza jest niskokaloryczna i bogata w błonnik a orzeszki mają dużo zdrowych kwasów tłuszczowych. Oczywiście to prawda, ale jeśli mamy do czynienia z ich prażonymi w głębokim tłuszczu lub obsypanymi mnóstwem soli wersjami, większość z tych cennych wartości jest tracona na rzecz niesamowitej kaloryczności. Sól, której w chipsach czy popcornie nie brakuje, konsumowana w nadmiarze jest bardzo szkodliwa dla naszego organizmu, podobnie jak tłuszcze trans. Ich regularne spożywanie prowadzi do chorób serca i układu krążenia, w tym nadciśnienia tętniczego krwi i miażdżycy oraz do nowotworów i oczywiście nadwagi. 150-gramowa paczka chipsów może mieć nawet 850 kcal, czyli tyle co średniej wielkości dwa posiłki! Dokładnie tyle samo ma 150 gram solonych orzeszków ziemnych. Popcorn ma w 100 g ponad 500 kcal. Nie zapominajmy też o krakersach które zawierają około 490 kcal/100g i paluszkach 410 kcal/100g.
Zobacz również: Czy ujemne kalorie istnieją?
2. Fastfoody
Wydawałoby się, że kebab, hamburger czy hot-dog to nic innego jak mięso i warzywa, czyli samo zdrowie. Tajemnica ich kaloryczności tkwi zazwyczaj w tłustych sosach, najczęściej robionych na bazie majonezu i ketchupu. Nie zapominajmy również, że używane do fast foodów tłuste i czasem nie najświeższe mięso nie posiada zbyt wielu wartości odżywczych. Białe pieczywo, w którym serwuje się te szybkie dania także nie niesie ze sobą niczego wartościowego, a dostarcza niestety pustych kalorii. W efekcie kebab to nawet ok. 900 kcal, a hamburger ok. 600 kcal. Nie lepiej ma się sprawa z tak uwielbianą przez wszystkich pizzą. Podobnie jak w przypadku kebaba jesteśmy w niej skłonni widzieć dużo warzyw, mięso i bogaty w wapń ser, zapominając przy tym, że pieczony z białej mąki i często ociekający tłuszczem włoski przysmak jest na prawdę bardzo kaloryczny. Jeden kawałek ma od 300 kcal nawet do 500 kcal. A na jednym kawałku przecież rzadko poprzestajemy.
3. Alkohol
Obecny w alkoholu cukier, zarówno ten potrzebny do fermentacji jak i ten dodawany później przez producentów, to nic innego jak puste kalorie. Mililitr czystego alkoholu ma 7 kcal. Mało kto zdaje sobie sprawę, że „setka” wódki to już 220 kcal! Najbardziej dietetyczne jest czerwone wytrawne wino. jedna lampka to zaledwie 50 kcal, ale już ta sama ilość słodkiego to 150 kcal. Uważać należy też na słodkie kremowe likiery. Advocat to aż 128 kcal w 40 ml! Pół litra piwa dostarczy naszemu organizmowi dodatkowych od 200 do 250 kcal. Najbardziej zgubne są jednak drinki. Im więcej zmieszamy w nich różnych alkoholi tym bardziej kaloryczne będą, a jeśli jeszcze dodamy kremy lub bitą śmietanę zamienią się w prawdziwe bomby kaloryczne. Przykładowo prosty Cuba Libre (rum + coca-cola) dostarczy nam 160 kcal, ale już Pina Colada to 640 kcal, White Russian to 715 kcal, Margarita to 740 kcal, a Long Island Iced Tea. (wódka, tequilla, rum, gin i curacao) to aż 780 kcal!
Zobacz również: Jaki jest wpływ alkoholu na organizm?
4. Pączki i drożdżówki
Większość tak zwanego słodkiego pieczywa jest smażona na głębokim tłuszczu, co sprawia, że ma mnóstwo szkodliwych tłuszczy trans i niemniej kalorii. Dodatkowo drożdżówki i pączki niemal zawsze są nadziewane kremami lub dżemami, a na wierzchu mają polewę albo lukier. Przeciętny pączek z nadzieniem i polewą to około 340 kcal, donut to około 250 kcal. Okazyjnie lepiej więc wybrać pączka bez nadzienia i polewy, który będzie miał ok. 200 kcal. Równie groźne dla naszej figury mogą okazać się słodkie bułki. Drożdżówka z budyniem to około 300 kcal, drożdżówka z serem około 310 kcal, a drożdżówka z makiem około 330 kcal. Najbardziej dietetyczna okazuje się drożdżówka z jabłkiem która ma około 210 kcal. Nie powinniśmy ich jednak jadać zbyt często.
5. Frytki
Zdawać by się mogło, że to zdrowe źródło potasu i witamin, jakim są ziemniaki i możemy jeść je bezkarnie pod każdą postacią. Niestety, podobnie jak w przypadku chipsów, frytki prezentują niebezpieczne dla zdrowia i figury połączenie soli i tłuszczu. Przeciętna porcja frytek (250 g) to ok. 650 kcal, z czego zaledwie ok. 170 kcal to wartość energetyczna ziemniaków. Resztę stanowi tłuszcz i to w nienajlepszej formie. Zapewne mało kto powstrzyma się przed obfitym polaniem frytek ketchupem, co doda im jeszcze kilkadziesiąt kcal. Ponadto kupując frytki w ulicznej budce, albo barze szybkiej obsługi powinniśmy mieć na uwadze, że najprawdopodobniej były one smażone na wielokrotnie już używanym tłuszczu, co nie sprzyja naszemu zdrowiu.
6. Majonez
Jedząc bogate w białko jajka czy pełne witamin sałatki warzywne jesteśmy przekonani, że odżywiamy się dietetycznie. Umyka nam przy tym niewielki, ale za to jak bardzo kaloryczny szczegół, jakim jest majonez. Zaledwie jedna jego łyżka to aż 170 kcal. Jest to niemal czysty tłuszcz w dodatku nafaszerowany ogromną ilością konserwantów. Spróbujcie sobie przypomnieć jak długo potrafi stać otwarty słoik majonezu w lodówce. Miesiąc, dwa, trzy? A może więcej?
Zobacz również: Dieta niskotłuszczowa - specjalny sposób żywienia
7. Ciastka
Niewielka słodka przekąska od czasu do czasu z pewnością nikomu nie zaszkodzi, ale jeśli zaczniemy zastępować śniadania, niemającymi żadnych wartości odżywczych herbatnikami i waflami może okazać się to zgubne nie tylko dla naszej sylwetki ale i dla zdrowia. Wszelkie ciastka oprócz tego, że tuczą zawierają także mnóstwo cukru, konserwantów, barwników i sztucznych aromatów. Najgroźniejsze dla figury są gotowe ciasta takie jak rolady – owocowe, które mają ok. 450 kcal/100 g i ciastka z kremem, takie jak markizy – ok. 500 kcal/100 g, czy wafelki – ok. 500-550 kcal/100 g). Średniej wielkości muffinek ma natomiast 100kcal.
8. Batony
Często dajemy się zwieźć tzw. zdrowym batonom zawierającym płatki owsiane, miód i suszone owoce. Nie zdajemy sobie przy tym sprawy, że nawet one zawierają sporo bezwartościowego rafinowanego cukru lub co gorsza syropu glukozowo-fruktozowego, a także soli i tłuszczu. Strach pomyśleć co siedzi w popularnych przeładowanych czekoladą, karmelem i fistaszkami batonach. Przeciętny baton o wadze 50 g ma od 250 do 310 kcal).
9. Cukierki i żelki
Jak sama nazwa wskazuje cukierki zawierają mnóstwo cukru, ponieważ do ich produkcji używa się najczęściej syropu glukozowo-fruktozowego lub sacharyny. Jak wszystkie inne słodycze, cukierki w swym składzie mają bardzo dużo sztucznych chemicznych substancji, w tym kolorowych barwników. Dodatkowo twarde cukierki przyczyniają się do mechanicznych uszkodzeń zębów i dziąseł. Rozpuszczając się bardzo powoli, dają bakteriom czas na przetwarzanie cukru w wywołujące próchnicę kwasy. W żelkach natomiast znaleźć można sporo kwasku cytrynowego, który w dużej ilości również uszkadza szkliwo. W zależności od rodzaju cukierki mogą mieć od 300 do nawet 450 kcal/100 g – najmniej tuczą landrynki, bo mają ok. 310 kcal i żelki ok. 340 kcal, a najbardziej kremowe cukierki orzechowe ok. 400 kcal i kawowe (ok. 440 kcal).
10. Soki owocowe i napoje kolorowe
Będąc na diecie skrupulatnie pilnujemy tego co jemy, ale czy zwracamy uwagę na to co pijemy? Zazwyczaj niestety nie. Ulegamy błędnemu złudzeniu, że tylko jedzenie tuczy. Tym czasem płynne kalorie to też kalorie. Zaskoczeniem może dla wielu osób być fakt, że dla naszej figury większym zagrożeniem będą soki owocowe niż kolorowe napoje gazowane, choć tego typu napoje wcale nie są polecane! Chodzi tu oczywiście o soki z kartonu, gdyż w procesie produkcji są one bardzo silnie dosładzane. Najprzyjaźniejsze dla diety są soki cytrusowe i tak np. szklanka soku grejpfrutowego to ok. 80 kcal, a pomarańczowego to ok. 90 kcal. Natomiast soki egzotyczne mogą nas zaszokować swoją kalorycznością. Przykładowo szklanka soku ananasowego to ok. 120 kcal, brzoskwiniowego to ok. 140 kcal, a bananowego to aż 200 kcal. Dla porównania szklanka Coca coli, Fanty czy Sprite'a to ok. 70 kcal, a szklanka napoju energetyzującego jak np Red Bul to ok. 115 kcal. Ze względu na ich skład, całkowicie je jednak odradzamy. Najlepszym rozwiązaniem do zastąpienia kalorycznych płynów będzie woda z naturalnymi dodatkami, typu cytryna i mięta.
Zobacz również: Słodkie napoje - dlaczego warto z nich zrezygnować?
10 BOMB KALORYCZNYCH
Pamiętajmy, że prowadząc zdrowy sposób odżywiania nie musimy w 100% rezygnować z wymienionych przez nas bomb kalorycznych. Jeśli raz na jakiś czas zjemy niewielką porcję wysokokalorycznego pożywienia, to nic strasznego się nie stanie. Ważne jednak, aby to były wyjątki, które nie zagoszczą na stałe w naszym menu!
Przeczytaj też: Odchudzanie - 10 najpopularniejszych mitów Odchudzanie - 10 najczęstszych błędów