• Kategorie
Dieta ketogeniczna w lekoopornej padaczce
Data publikacji: 3 listopada 2017

Dieta ketogeniczna w lekoopornej padaczce

Dieta ketogeniczna zakłada wysokie spożycie tłuszczu, kosztem węglowodanów i lekkim zmniejszeniu spożycia białka. Wspomniane składniki odżywcze oscylują na poziomie 80-90% energii w przypadku tłuszczu, resztę pozostawiając łącznie na białko i węglowodany. Jest to metoda żywienia wspomagająca farmakoterapię w leczeniu padaczki lekoopornej zarówno u dzieci, jak i coraz częściej u dorosłych. Pomimo kontrowersji, wokół niej w świeci medyczno-dietetycznym, jest ona z powodzeniem stosowana w ośrodkach leczniczych. Co może zaoferować pacjentom chorym na epilepsję?

 

Dieta ketogeniczna wczoraj i dziś

Już w czasach starożytnych uważano, że padaczkę należy leczyć głodem i że jest ona powiązana z przewodem pokarmowym. Hipokrates głosił, że organizm osoby chorej na epilepsję jest zatruty i należy go oczyścić. W 1922 roku Conklin opublikował pracę, w której u 90% młodych pacjentów głodzenie było skuteczne podczas leczenia padaczki oraz u 50% dorosłych pacjentów. W jego opinii za objawy kliniczne choroby odpowiadały toksyny produkowane przez jelita. Stosowanie głodówki jednak ma swoje ograniczenia w czasie, dlatego znaleziono inny sposób dietetyczny. W 1921 roku Wilder zwrócił uwagę na znaczenie ketozy w łagodzeniu objawów padaczki i opracował plan żywieniowy oparty na niskiej zawartości węglowodanów. Ten wariant diety ketogenicznej jest stosowany do tej pory i opiera się na podaży  długołańcuchowych kwasów tłuszczowych.

Do 1938 roku dieta ketogeniczna była z powodzeniem stosowana w leczeniu padaczki. Jednak w tym samym roku nastąpił przełom w farmakoterapii, kiedy do leczenia wszedł nowy skuteczny lek – fenytoina. Leczenie farmakologiczne było łatwiejsze do wprowadzenia w porównaniu do stosowania specjalnego żywienia, dlatego dieta tłuszczowa została zepchnięta na dalszy plan. Swoje odrodzenie przeżyła w latach 90-tych ubiegłego wieku, kiedy na popularności zyskała dieta Atkinsa – nieco inna forma diety ketogenicznej, również skuteczna w leczeniu epilepsji. Na dzień dzisiejszy jest to sposób leczenia lekoopornej padaczki głównie u dzieci, choć coraz częściej też u dorosłych pacjentów.

Pomimo stosowania przez prawie 100 lat tego sposobu żywienia u pacjentów, nie udało się poznać mechanizmów, które odpowiadają za zwalczanie ataków padaczkowych.

 

Jak wygląda dieta ketogeniczna podczas leczenia padaczki?

Istnieje kilka rodzajów tego sposobu żywienia, a najważniejszą zasadą jest produkcja przez organizm ciał ketonowych w celach energetycznych. Jest to związane przede wszystkim z ograniczeniem poboru glukozy, co zmienia szlaki metaboliczne ustroju.

Klasyczna dieta ketogeniczna wcześniej zakładała okres przygotowawczy – głodówkę, trwającą ok 2 dni. Na ten moment post nie jest wymagany, ale wprowadzenie go pomaga szybciej osiągnąć stan ketozy. Następnie stosowana jest przez ok 2-3 lata dieta, która zakłada odpowiednie proporcje przyjmowanych składników odżywczych, wynoszących 4:1. Oznacza to, że na 4 gramy tłuszczu przypada 1 gram węglowodanów z białkiem, liczonych łącznie. Obniżona jest również realizacja kaloryczna względem zapotrzebowania energetycznego, która wynosi 80-90% indywidualnej normy.

W latach 70-tych ubiegłego wieku, ustalono ilość przyjmowanych kwasów tłuszczowych średniołańcuchowych (MCT), który wtedy wnosił do diety 60% energii. Niestety wielu pacjentów uskarżało się na bóle brzucha, biegunki, nudności, wymioty i rozregulowaną pracę przewodu pokarmowego. Z tego powodu zmniejszono udział MCT do 30%, na którego miejscu znalazły się długołańcuchowe kwasy tłuszczowe. Oprócz klasycznej wersji diety, wprowadzono również warianty z zastosowaniem zmodyfikowanej wersji diety Atkinsa oraz diety o niskim ładunku glikemicznym z mniejszą restrykcją węglowodanową.

Ten sposób żywienia powinien być stosowany przez co najmniej 3-6 miesięcy, a przy dobrej odpowiedzi organizmu do 2-3 lat. Wychodzenie z diety powinno odbywać się stopniowo.

 

Skuteczność dietoterapii w padaczce

Dieta ketogeniczna już od samego jej początku, datowanego na 1921 rok przynosiła niemałe efekty terapeutyczne w łagodzeniu objawów epilepsji. Ponad połowa leczonych pacjentów pediatrycznych wykazuje redukcję ataków o 50%, u 30% dzieci aż o 90%, natomiast pełne ustąpienie objawów dotyczy około 10-15% leczonych. Całkowite odstawienie leków przeciwpadaczkowych, które negatywnie wpływają na sprawność intelektualną jest możliwa u 30% dzieci. Dla kontrastu z farmakoterapią, stosowanie diety ketogenicznej nie wpływa na pogorszenie funkcji układu nerwowego, którymi najczęściej są: spadek koncentracji, spowolnienie, nadmierne uspokojenie, pogorszenie pamięci, zaburzenia mowy i widzenia, nadpobudliwość, czy zaburzenia nastroju.

                 

Bibliografia:

  1. Chorągiewicz T, et. al., Przeciwdrgawkowe i neuroprotekcyjne działanie diety ketogennej, „Przegląd Lekarski”, 2010; 67,3: 204-112
  2. Jóźwiak S., et al., Dietary treatment of epilepsy: rebirth of an ancient treatment, „Neurologia i Neurochirurgia Polska”, 2011; 45, 4: 370–378
  3. Klimek A., Alternatywne sposoby leczenia padaczki, „Aktualn Neurol”, 2012; 12,1: 13-17
  4. Łukawska M., Saramak K., Słowińska M., Jóźwiak S., Padaczka – charakterystyka oraz metody leczenia, Warszawska Akademia Pediatrii, 2016; 21
  5. Starbała A., et. al. Zastosowanie diety ketogennej we wspomaganiu leczenia epilepsji, „Roczn PZH”, 2007; 58, 1: 139-144
  6. Yuen A., et.al., An acidosis-sparing ketogenic (ASK) diet to improve efficacy and reduce adverse effects in the treatment of refractory epilepsy, „Epilepsy & Behavior”, 2017; 74: 15-21
Anna Szponar

Anna Szponar

Dietetyk

Magister dietetyki klinicznej oraz dietetyczka platformy Kcalmar, współtworząca oprogramowanie Kcalmar.pro. Swoje wykształcenie zdobyła, kończąc studia na wydziale lekarskim Uniwersytetu Jagiellońskiego. Na studiach licencjackich udzielała się w kole naukowym, prowadząc edukację żywieniową młodzieży gimnazjalnej i ponadgimnazjalnej. Miłośniczka kuchni wegańskiej, która inspiruję ją do kulinarnych eksperymentów i zdrowego odżywiania. Ponadto zwolenniczka aktywności …