Dietoterapia w autyzmie cz. II
Kontynuując temat autyzmu rozpoczęty w I części wpisu dietetyk powinien współpracować z rodzicami, bo w ty przypadku dietoterapia, stanowi uzupełnienie holistycznej opieki. W nawiązaniu do rozpoczętego w poprzedniej części planu pracy dietetyka, poniżej przedstawiona została dokończona lista pomocnych zasad dla dietetyka.
Dietoterapia - kontynuacja zasad wpisu z cz.I
5. Zacznij eliminację
Przede wszystkim ważne jest, aby wykluczyć z diety wszelkie produkty wywołujące nietolerancje i/lub alergie pokarmowe. Dzięki temu dzieci mogą uniknąć tych produktów, które będą powodowały u nich dolegliwości żołądkowo – jelitowe. Pamiętaj, że dziecko z ASD często ze względu na trudności z komunikacją nie jest w stanie powiedzieć o swoich dolegliwościach i manifestuje je np. agresywnymi zachowaniami. Dlatego tak ważne jest przed rozpoczęciem nowego systemu żywieniowego zasugerować rodzicowi odpowiednie testy alergiczne lub badania sprawdzające nadwrażliwości pokarmowe, a także inne dolegliwości. Naturalną reakcją jest też unikanie produktów, które niegdyś spowodowały u dziecka biegunkę, silny ból brzucha lub inne objawy.
6. Ustal z czego rezygnujecie jako pierwsze: gluten, kazeina czy może cukier?
Doprecyzuj czas, w jakim rodzice powinni przejść od ograniczania aż do całkowitego wykluczenia z diety danej grupy produktów. Wprowadzanie diety eliminacyjnej powinniśmy zacząć od eliminacji cukru, mleka i glutenu. To właśnie eliminacja tych trzech składników jest najlepiej przebadana i może mieć spektakularne efekty u dziecka z ASD. Niestety to także te produkty są zazwyczaj podstawą żywienia dzieci. Dlatego należy odpowiednio przygotować rodziców do tego, że dziecko w początkowej fazie diety może być rozdrażnione i może żądać od nas właśnie tych produktów. Zmian tych najlepiej nie wprowadzać równoczasowo, tylko po kolei, aby ułatwić rodzicom prowadzenie diety (gdy rodzice nauczą się żyć bez glutenu wprowadzenie kolejnych zmian może być łatwiejsze niż jednoczasowe wprowadzanie eliminacji mleka, glutenu i cukru)
Co eliminujemy z diety:
Cukier: poza czystym cukrem słodyczami eliminujemy też suszone owoce, miód, soki owocowe (nawet te bez dodatku cukru).
Gluten: w początkowej fazie możemy zaproponować produkty bezglutenowe wysoskoprzetworzone, by ułatwić pierwsze dni/tygodnie eliminacji. Natomiast z czasem edukujmy rodziców i zaznaczajmy, iż dieta powinna być oparta na naturalnych produktach bezglutenowych (kasze, mąki, płatki).
Mleko: o ile czyste mleko będzie stosunkowo łatwo usunąć z diety, to sery jogurty i kefiry w kuchni i codziennym gotowaniu są nieodzownym składnikiem wielu potraw i ich unikanie może stanowić problem. Edukuj rodzica, dawaj mu inspiracje i przedstawiaj alternatywy.
PAMIĘTAJ NIE OD RAZU KRAKÓW ZBUDOWANO wprowadzaj zmiany z rodzicami stopniowo!
7. Wspieraj rodziców i odpowiadaj na ich pytania
Każda zmiana może być trudna do wprowadzenia i do zaakceptowania przez dziecko, a przede wszystkim przez rodziców. Wprowadzanie zmian stopniowo i za porozumieniem obu stron ułatwi „proces przejścia” na dietę eliminacyjną. Na każdym etapie zmian mogą pojawiać się pytania. Internet jest pełen sprzecznych informacji, utartych sformowań, które mogą wprowadzić rodziców w błąd. Ważne jest, aby dać rodzicowi poczucie, iż może liczyć na Twoją pomoc.
8. Sprawdź stan jelit
Zwiększona przepuszczalność jelit dotyczy około 43-76% dzieci z ASD, nawet tych nie mających objawów z przewodu pokarmowego. Coraz więcej badań przeprowadzonych na temat osi jelito – mózg – mikrobiota sugeruje, iż to stan jelit może znacznie wpływać na nasze zachowanie. Szereg badań potwierdza iż zmiany w mikrobiocie jelitowej wpływają na stan dziecka z ASD. Oznacza to, że naturalna fizjologiczna mikroflora jelit jest zaburzona. Doniesienia jakich bakterii brakuje i jakich jest zbyt dużo nie są jednoznaczne. Dlatego nie ma uniwersalnego preparatu czy też terapii, którą można by zastosować. Najlepszą metodą jest sprawdzenie jak wygląda mikrobiota dziecka ( za pomocą ilościowego badania kału) i wdrożenie suplementacji probiotykami „szytej na miarę”. Natomiast jeśli nie mamy możliwości zbadania mikrobioty starajmy się uzupełniać mikroflorę ochronną dobrej jakości probiotykami [1].
By zobaczyć część I wpisu kliknij tutaj
By dowiedzieć się więcej wejdź na stronę Instytutu Mikroekologii
Piśmiennictwo
Ashwood P., Anthony A., Pellicer A.A., Torrente F., Walker-Smith J.A., Wakefield A.J. Intestinal lymphocyte populations in children with regressive autism: evidence for extensive mucosal immunopathology. J Clin Immunol. 2003, 23(6) 504-17.