Pytanie:
24 maja 2018
Witam,
mam 21 lat i od około 5 miesięcy zauważyłam wzrost wagi o ok. 7kg w 1 miesiąc :O. Jem regularnie, nie objadam się, nie jem fast-food'ów, słodycze jem sporadycznie, jeśli się zdarzą to od razu po obiedzie, ostatni posiłek spożywam 2-3 godziny przed snem. Ćwiczę w domu 2-3 razy w tygodniu oraz min. 1 w tygodniu biegam. Zauważyłam też zatrzymanie się wody w organizmie w okolicach brzucha, bioder, ud oraz ramion. Twarz mam spuchniętą, zauważyłam zaburzenia miesiączkowania. Od miesiąca jem stricte zdrowo, zero słodyczy, brak białego cukru, białego pieczywa i mniejsze porcje. Cały czas jestem głodna, nawet tuż po posiłku i non stop chce mi się spać, chociaż w nocy śpię min 8h oraz jak mam czas w ciągu dnia również się prześpię. Waga ani drgnie, nawet mam wrażenie, że opuchlizna wzrasta na twarzy i w biodrach.
Czy w/w problem pochodzi od złego odżywania, deficytu kalorycznego, czy warto zrobić badania na hormony tarczycy, bądź cukrzycę? Dodam, że moja mama musiała mieć usuniętą tarczycę z powodu guzków, a brat taty ma cukrzycę typu 2.
pozdrawiam
Odpowiedzi:
Anna Szponar
24 maja 2018
Witam :)
Ciężko tu ocenić czy to nawyki żywieniowe powodują ten problem, ponieważ z opisu nie wynika jak dokładnie się Pani odżywia - dobrze byłoby zrobić kilkudniowy dzienniczek żywieniowy (szczery! i bardzo szczegółowy) i z tym wybrać się do dietetyka na konsultację, by ocenić jakościowo i ilościowo dietę.
Wracając do pytania, to sprawdzenie hormonów tarczycy to konieczność, cukier oraz najlepiej krzywą insulinową również warto zrobić, by mieć wgląd w gospodarkę węglowodanowa organizmu. Zastanawia mnie tez poziom kortyzolu w Pani organizmie, ale takie badanie już będzie bardziej skomplikowane do wykonania - tak czy inaczej warto z objawami udać się do lekarza rodzinnego i postarać się o skierowanie do endokrynologa.
Z punktu widzenia dietetyka to co mogę Pani doradzić to zmniejszenie udziału soli w diecie( nie tylko tej dodawanej! W wielu produktach jest jej dużo jak np. pieczywo, ser żółty, gotowe produkty, przekąski...można wymieniać). Myślę że warto zwiększyć ilość aktywności aerobowej - niekoniecznie bieganie ale np. CODZIENNE energiczne i długie spacery. Z całym szacunkiem do sławnych trenerek internetowych, ale jeżeli wykonuje Pani z nimi treningi to może nie jest to najlepsze rozwiązanie dla Pani (zbyt intensywne ćwiczenia mogą zwiększać stres organizmu, szczególnie przy zaburzeniach hormonalnych) - nie mówię żeby ich nie wykonywać ale spróbować zmiany i obserwować reakcje organizmu.
Oczywiście warto zwiększyć udział warzyw w diecie. Proszę raz dziennie jeść dużą sałatkę warzywną z małą ilością oleju lub zamiast oleju dodać awokado/ orzechy (max.1/2 awokado lub 15 g orzechów). Można też produkty skrobiowe zjadać w formie już wystygniętej (np gotować kasze na 2-3 dni) dzięki temu skrobia oporna w takich produktach spowoduje, że zje Pani mniej kalorii, a regularne jedzenie skrobii opornej może przyczynić się do poprawy flory bakteryjnej jelit. Tym bardziej jeżeli byłby problem z gospodarką węglowodanową to taka forma skrobii jak najbardziej jest zalecana.
Rezygnujemy ze smażonego - wybieramy duszenie, gotowanie. Unikałabym również koktajli owocowych lub nawet warzywno-owocowych - owoce najlepiej spożywać wraz z posiłkiem w całości, co łagodzi wyrzut glukozy we krwi i wpływa na stabilizację wydzielania insuliny. Napoje z cukrem lub ze słodzikami do eliminacji, tak jak słodzenie kawy/herbaty oraz wypijanie kompotów.
Duży jeszcze można byłoby pisać ale najważniejsze żeby ocenić jak się teraz Pani odżywia i na tym dokonywać zmian.
pozdrawiam :)
Mgr Anna Szponar
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie.