Pytanie:
11 kwietnia 2018
czy surowy weganizm jest zdrowy? czy potrzebuje jakis suplementow? czy wiekszosc (70-90%) energii z owocow to dobry pomysl? czytalam ze dzieki blonnikowi zawartemu w owocach(wlaczajac botaniczne owoce takie jak pomidor cukinie ogorki itd) cukier w nich zawarty nie jest w zaden sposob szkodliwy dla naszego ciala, wiec nie da sie nabawic np. cukrzycy. poza tym posiadaja mnóstwo witamin minerałów i wszystko co potrzebne do zycia, co Państwo o tym myślą?
Odpowiedzi:
Anna Szponar
11 kwietnia 2018
Witam, Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że jestem ogromnym sympatykiem diety wegańskiej, jednak żaden dietetyk nie powie, że pozyskiwanie energii głównie z owoców to dobry pomysł. Zgodnie ze stanowiskiem Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetyków, dieta wegańska może być bezpieczna na każdym etapie życia, pod warunkiem odpowiedniego zbilansowania talerza. Nie skupiając się na cukrze w owocach (który pomimo zawartości błonnik wpływa na poziom glukozy, a dowodem na to są np. pacjenci z cukrzycą, którym podaje się owoce przed aktywnością fizyczną, by zapobiec hipoglikemii --> to tylko przykład, który też nie musi manifestować się cukrzycą) zwróciłabym uwagę na bardzo realne niedobory żywieniowe. Jako dietetyk uważam że nie mamy możliwości na diecie surowej spożyć odpowiedniej ilości żelaza (nie dotyczy to dobrze zbilansowanej diety wegańskiej ze zbożami i strączkami). Dodatkowo duże ilości błonnika będą zaburzały wchłanianie niektórych witamin i minerałów. Pojawia się kwestia wapnia – na diecie wegańskiej powinno się codziennie spożywać napoje roślinne, tzw „mleka roslinne” ale WZBOGACANE WAPNIEM – tylko wtedy stanowią zamiennik mleka krowiego, oprócz tego warto włączyć do diety takie produkty jak nasiona chia, suszoną bazylię, suszony tymianek, wapń, mak. Następną kwestią jest cynk, który będzie niedoborowy na frutarianizmie. Zbyt małe spożycie tego pierwiastka może sprzyjać stanom zapalnym w organizmie, które na dłuższa metę mieszają mocno w układzie immunologicznym, zaburzają płodność, sprzyjają problemom skórnym i wielu innym. Oczywiście w każdym rodzaju diety wegańskiej należy SUPLEMENTOWAĆ WITAMINĘ B12. Produkty roślinne, które przez niektórych są uważane za źródło kobalaminy, nie posiadają jej aktywnej formy. Następna kwestia to zbyt niskie spożycie tłuszczu --> to prosta droga do rozregulowania hormonów – warto zwiększyć w diecie udział takich produktów jak siemię lniane, nasiona chia, by pilnować spożycia kwasów omega-3. Obawiam się że spożycie białka również nie będzie wystarczające. Co prawda nie jestem zwolennikiem diety w której występuje „przeładowanie” białka to jednak te 10-13% energii z białka to minimum. Zachęcam jednak do włączenia do jadłospisu nasion roślin strączkowych oraz zbóż, większej ilości nasion, orzechów. Na dłuższą metę high carb będzie tez po prostu nudny, choć to tylko moje obserwacje 😊
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie.
Musisz napisać jeszcze 50 znaków
Zadaję pytanie