Pytanie:
29 lipca 2021
Mam 165cm wzrostu i ważę 40kg. Od zawsze bylam osobą dosyc „szczupłą” przez geny i za taką tez sie uważalam. Próbowalam nawet troche przytyc żeby byc zdrowsza. Pare miesiecy temu niestety cos lub ktos mnie podlamal i przez ok.tydzien glodzilam sie. W ciągu doslownie paru dni moja waga spadla o 2kg w czym „pomógł” mi mój bardzo szybki metabolizm. Wtedy zaczely mi wypadac wlosy tak wiec przestalam. Na pare tygodni byla cisza, normalnie jadlam ale potem zacząl sie powrót do szkół stacjonarnie. Przez to ze nie mialam czasu to nie jadlam sniadan ani obiadow takze pierwszy posilek jadlam okolo godziny 15. Przyzwyczailam sie do takiego trybu, nie byl on związany z utratą wagi poprostu tak wyszlo. Niestety jakos pod koniec roku szkolnego cos sie znowu obudzilo. Po paru miesiącach przerwy znowu zaczelam sie wazyc. Doszlo liczenie kalorii. Kiedy zaczely sie wakacje znowu wszystko przycichlo ale mialam wrazenie ze jem coraz wiecej. Jadlam na przyklad o 1 w nocy słodycze a potem mialam wyrzuty sumienia. Jak zauważylam ze tak dużo jem to powoli zaczelam jesc mniejsze porcje i np raz w tygodniu sie objadalam a potem znowu głodówka. Aktualnie jem dwa małe posiłki dziennie+ albo nie pije nic albo pije butelke wody naraz. Dodatkowo czasami są dni w ktore jem slodycze miedzy tymi posilkami lub nie jem nic poza nimi. Wydaje mi sie ze moge miec zaburzenia odżywiania ale nie chce sie sama diagnozowac i nie wiem co z tym zrobić
Odpowiedzi:
Aleksandra Kurkiewicz
2 sierpnia 2021
Dzień dobry, problemy jakie Pani dotykają mogą wskazywać na zaburzenia odżywania, najważniejszą kwestią w Pani przypadku jest znalezienie przyczyny sytuacji, które Pani opisała. Zajmuję się pracą z osobami z zaburzeniami odżywiania, więc jeśli jest Pani zainteresowana to proszę o zgłoszenie się najlepiej facebook @oladiet. Serdecznie pozdrawiam dietetyk kliniczny Aleksandra Kurkiewicz
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie.
Musisz napisać jeszcze 50 znaków
Zadaję pytanie