DIETA FULTONA

Dieta Fultona, to już nie nowość. Oceniana jest jako zdrowsza wersja propozycji Dukana, diety opartej na spożywaniu większej ilości białek. Jej autorem jest Venice A. Fulton – znany trener osobisty, brytyjski dietetyk. Dieta Fultona lub nazywana inaczej OMG trwa 6 tygodni i obiecuje utratę nawet 9 kilogramów.

DIETA OMG – A MOŻE JEDNAK MA TO SENS?

Absurdalnym wydaje się już na samym początku fakt, iż Fulton sugeruje by nie jeść śniadań. Według jego opinii ma to na celu pobudzić organizm do spożywania rezerw tłuszczowych. „Pusty” organizm bez "paliwa” automatycznie uruchomi swoje zapasy. Śniadania tuż po przebudzeniu są o tyle problematyczne, że nie każdy budzi się z uczuciem głodu. Ponadto wiele osób nie toleruje od rana żadnych płynów i posiłków. Plusem tej zasady jest fakt, iż organizm sam ustawia swój tryb i uruchamia naturalne odruchy uczucia sytości i głodu, które często są zaburzone poprzez wyuczone nawyki jedzenia o danej porze. Zamiast 20 minut na śniadanie Fulton sugeruje, by przeznaczyć je na piętnastominutowy prysznic w temperaturze 15*C. Uruchomi to procesy oczyszczania organizmu oraz pobudzi układ krążenia. Jest to zabieg dla osób ze zdrowym sercem i ma wiele zalet. Tuż po wyjściu z kabiny według zaleceń należy wypić czarną, gorzką kawę. Nie stosujemy żadnych słodzików, ani mleka. Kawa pobudza procesy, więc jest to kolejnym elementem mającym na celu „rozkręcenie” naszego metabolizmu. Tuż po wyjściu z domu zaleca się 30 minutowy marsz, a więc poświęcamy czas na to, by przejść kilka przystanków zamiast siedzenia w ciepłym autobusie lub innym środku lokomocji. Ileż tu nie tylko zdrowia, ale i oszczędności!

I NAGLE POJAWIA SIĘ REGULAMIN ZAKŁADU PRACY I OBOWIĄZKI…

O ile zjedzenie śniadania ok. godz. 10.00 nie musi być problemem, ponieważ możemy skorzystać z przerwy lub o nią poprosić, tak ćwiczenia fizyczne godzinę po jedzeniu, na dodatek przez pół godziny, w 99% przypadków okażą się niemożliwe. No chyba, że to my wyznaczamy zasady i możemy sprawić, by ćwiczył z nami cały zakład pracy. A niech im na zdrowie wyjdzie! :) Kolejnym absurdem jest obiad cztery godziny później. W 50% wykorzystaliśmy przerwę i nie za bardzo jest czas, by znowu usiąść i rozłożyć zalecany na dany dzień posiłek. To jeszcze nic: o godzinie 16.00 jest czas na kolejne ćwiczenia, a w tym wypadku większość z nas urządza sobie faktycznie maraton. Po zakupy, po dzieci i do domu. Ten element dnia, znaczna część osób może uznać za zaliczony bez stosowania diety. Kiedy wrócimy do domu i okiełznamy dzieci oraz podstawowe zadania, możemy o godzinie 19.00 zjeść kolację. A następnie na zakończenie dnia o godzinie 20.00 poćwiczyć mięśnie brzucha – dmuchając balon.

ALE CO MOŻNA JEŚĆ NA DIECIE OMG?

Dieta Fultona nie przekracza 3000 kcal dziennie. Każdy posiłek powinien bazować na białku. OMG oparta jest na jajkach, migdałach, rybach, orzechach, mięsie, jogurtach. Nie należy dodawać do posiłku majonezu, ketchupu czy innych domowych sosów. Dzienna racja węglowodanów nie może przekraczać 120g. Można jeść takie owoce jak: cytryny, jagody, ananasa, gujawę, truskawki, limonki, śliwki czy grejpfruty. Warzywa są dozwolone, pomijając: buraki, marchew, ziemniaki, kukurydzę czy fasolę. Dwa razy w tygodniu powinna pojawić się ryba (łosoś, makrela, sardynki). Do picia zalecana jest herbata zielona i woda. Te wszystkie zasady można stosować według uznania. To od naszej kreatywności będzie zależała jakość posiłku. Dieta ta jest nie tyle kontrowersyjna, co jak wiele diet niemożliwa dla wielu osób do wprowadzenia w swoje życie. Ograniczenia związane z pracą czy innymi obowiązkami sprawiają, że nie możemy sobie pozwolić na wprowadzenie takich zasad jak proponuje Fulton. Szczegóły diety opracowane są w książce autora, chętnych więc odsyłamy do lektury.

Aby uzyskać lepsze efekty - umów się na konsultację dietetyczną