JAK ODCHUDZIĆ WIGILIJNE MENU?
Choć zazwyczaj uważamy, iż kolacja wigilijna jest postna, nie oznacza to wcale, że jest niskokaloryczna. W dawnych czasach okazja by zjeść konkretnie, czyli tłusto, słodko z suto zastawionego stołu nie zdarzała się często. Z tego powodu gospodynie dokładały sił, aby potrawy były jak najbardziej sycące. Dziś, gdy sytuacja nieco się zmieniła, pani domu raczej powinna skupić się na tym jak zdrowo nakarmić swoich gości. Powstaje więc pytanie, jak odchudzić wigilijne menu? Choć tradycyjne potrawy są często bardzo kaloryczne, to wystarczy zastosować się do kilku prostych zasad aby znacząco odchudzić świąteczne menu. Najlepiej wigilijne dania przygotowywać samodzielnie. Wtedy mamy wpływ na ich skład. Możemy wybrać zdrowe, ekologiczne produkty, zastąpić tuczące składniki ich lżejszymi odpowiednikami a także kontrolować ilość tych mniej dietetycznych dodatków.
ZUPA
Najlepiej zacząć kolację właśnie od zupy, gdyż duża ilość płynu wypełniającego nasz żołądek sprawi, że po kolejne dania będziemy już sięgać z umiarem. Dobrze więc postarać się by była jak najlżejsza. Doprawiając barszcz z rezygnujmy z cukru i śmietany. Świetnie sprawdzą się sok jabłkowy, goździki i cynamon, albo czosnek i zioła jeśli chcemy wyostrzyć smak. Nie przesadzajmy także z uszkami. Cztery sztuki (ok. 80 kcal.) na jedną porcję w zupełności wystarczą. Zabielana zupa grzybowa z kluskami jest bardzo kaloryczna. Śmietana dodaje ok. 50 kcal do każdego talerza dlatego najlepiej zupełnie ją odstawić, ewentualnie zastąpić niskotłuszczowym jogurtem lub mlekiem. Kluski także ograniczmy do minimum. Ponieważ grzyby są ciężkostrawne to zupę taką najlepiej przyprawić świeżą pietruszką i koperkiem oraz ziołami, usprawniającymi nasze trawienie.
RYBA
Niestety karp przygotowany w najbardziej tradycyjny sposób, czyli smażony w panierce jest jednocześnie mocno kaloryczny (ok. 185kcal/100g) i także ciężkostrawny. Smażenie w panierce sprawia, że ryba wchłaniany jest praktycznie cały tłuszcz z patelni. Łyżka oleju to aż ok. 100 kcal, nie wspominając już o panierce, która może wchłonąć znacznie większe ilości. Dlatego w tym wypadku warto zrezygnować z tradycji i upiec karpia w foli. Taka obsypana ziołami ryba może okazać się smaczniejsza i bardziej aromatyczna niż ta jedzona do tej pory. Dobrą alternatywą będzie także gotowanie ryby na parze. Możemy ten pomysł zastosować na przykład do ryby po grecku. Przygotowana w tradycyjny sposób ma aż 150kcal/100g. Tymczasem jeśli pozbawione panierki i ugotowane na warzywnym wywarze filety udekorujemy smażonymi beztłuszczowo warzywami to wartość kaloryczna potrawy spadnie o 1/3. Przygotowując to danie najlepiej wybierać ryby chude takie jak: sola, tilapia, morszczuk, dorsz, albo mintaj. Ze wszystkich sposobów przygotowywania ryb z pewnością najbardziej dietetyczna jest galareta. Karp w galarecie to jedynie 60kcal./100g
KLUSKI I PIEROGI
Przygotowując kluski i pierogi warto zamienić tradycyjną białą mąkę na razową. Będzie ona nie tylko mniej kaloryczna (o ok. 50 kcal./100g), ale także zdrowsza, gdyż zawiera błonnik usprawniający proces trawienia. Dodatkowo obsmażenie pierogów z kapustą przed podaniem podnosi ich wartość kaloryczną z 160 kcal./100g, aż do 220 kcal./100g. Dlatego najlepiej serwować je prosto z wody. Jeśli chcemy aby były chrupiące możemy podpiec je w piekarniku. To samo dotyczy uszek czy krokietów. Powstrzymajmy się od podawania pierogów z kapustą z masłem i cebulką. Posypane koperkiem będą zdrowsze i bardziej aromatyczne. Pierogi słodkie zamiast cukrem możemy posypać cynamonem, który podkreśli ich smak i odciąży nasz przepracowany żołądek.
SAŁATKI I PRZEKĄSKI
Śledź ma aż 160 kcal./100g. Nie powinno nas to jednak zniechęcać, gdyż ta będąca bogatym źródłem kwasów omega 3 ryba, jest jednym z najzdrowszych bohaterów wigilijnego stołu. Postarajmy się jednak przyrządzić go w możliwie najlżejszy sposób. Zamiast zalewać śledzie olejem, skropmy je cytryną i podajmy z jabłkiem, cebulą i odrobiną oliwy, a zamiast śmietany użyjmy jogurtu naturalnego. To samo dotyczy sałatki jarzynowej, której tradycyjny sos jest bardzo kaloryczny wystarczy, jednak że majonez zastąpimy jogurtem przyprawionym musztardą. Dzięki temu, nie tracąc nic na smaku, zbijemy aż kilkadziesiąt kcal /100g! Kapusta z grochem ma ok. 145 kcal./100g. Aby nie dodawać jej zbędnych kalorii smażmy ją beztłuszczowo i zrezygnujmy z zasmażki. Zagęścić ją możemy żółtkiem jaja lub zmiksowanymi warzywami.
SŁODKOŚCI
Jeśli zachowamy umiar i zdrowy rozsądek, wcale nie musimy się pozbawiać świątecznych deserów. Zwłaszcza, że większość wigilijnych słodyczy ma sporo wartości odżywczych. Na przykład mak jest bogatym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych, błonnika, wapnia, potasu, fosforu, magnezu i żelaza. W zestawieniu z miodem i bakaliami jego kaloryczność gwałtownie rośnie dlatego dokładając do niego kluski, wybierzmy te z mąki razowej i zrezygnujmy z popularnego dodatku jakim jest masło. Sporządzana z pełnych ziaren kutia dostarcza wielu soli mineralnych, ale jest przy tym dość kaloryczna . Przygotowując ją ograniczmy zatem ilość bakalii, a słodząc zamieńmy miód (370 kcal./100g) na nieco lżejszy syrop z agawy (310 kcal./100g). Piekąc ciasta lepiej wyłożyć blaszkę pergaminem zamiast smarować masłem. Dzięki temu ciasto nie przywrze, a pozbawione będzie tłustej powłoki. Najzdrowszym ze świątecznych ciast jest piernik. Zawiera mało tłuszczu a za to sporo błonnika. Nie polewajmy go jednak lukrem ani czekoladą, gdyż w ten sposób zamienimy go w bombę kaloryczną. Kompot z suszu choć jest zdrowy, to najczęściej również mało dietetyczny ze względu na cukier zawarty w owocach i jeszcze dodawany po ugotowaniu. Jeśli koniecznie musimy go dosłodzić najlepiej użyć stewii albo miodu a nie cukru. Postarajmy się jednak ograniczyć do cynamonu, który wzbogaci smak i poprawi trawienie. Zapewni to powstanie zdrowszej wersji kompotu z suszu, który jest nie tylko mocno aromatyczny, ale i wartościowy w składniki mineralne i witaminowe.
Zobacz również: Wyposażenie kuchni a zdrowe odżywianie - postaw na te urządzenia kuchenne
JAK ODCHUDZIĆ WIGILIJNE MENU?
Odpowiedź brzmi - stosując powyższe wskazówki, dzięki czemu zmniejszymy ilość kalorii w potrawach, a zachowamy wartości odżywcze poszczególnych składników! WESOŁYCH ŚWIĄT!
Zobacz również: Kulinarny savoir vivre - nie tylko nakrycie stołu